OBIECUJĘ BYĆ DOBRYM ZUCHEM..

Dnia 21 listopada zamiast tradycyjnej zbiórki odbyła się Gra Terenowa wokół szkoły. Podczas gry  czekało na nas sześć punktów - na każdym z nich było zadanie związane z Prawem Zucha. Jeżeli nasz patrol dobrze je wykonał dostawaliśmy koralik do kolekcji. Czekały na nas takie zadania jak: gaszenie świeczki, rozpoznawanie Symboli Narodowych, odszyfrowanie kilku haseł, posprzątanie kulek z gazety, przeprowadzenie pląsu lub zabawy, a także dobre przekazanie informacji. Pod koniec gry dowiedzieliśmy się od Włóczykija, że kryształ, którego szukaliśmy przez cały czas był w jego kieszeni...Jednak nie obyło się bez podziękowań, że tak dzielnie go szukaliśmy. Gdy przyszliśmy do sali na jej końcu w blasku świec czekały na nas nasze druhny, a także druhna Kinga. Po krótkiej rozmowie nadszedł czas na obietnicę, a także wręczenie gwiazdek i chust. Po obietnicy, wspólnie zaśpiewaliśmy Hymn Zuchowy i Hymn ZHP. Piosenką "Słoneczko już" zakończyliśmy zbiórkę.

ZUCH KOCHA BOGA I POLSKĘ

14 listopada wróciliśmy do naszego kraju - do Polski. Po przeczytaniu listu od Włóczykija odszyfrowaliśmy hasło, które brzmiało - ZUCH KOCHA BOGA I POLSKĘ. Dowiedzieliśmy się, że tak brzmi kolejne prawo. Postanowiliśmy udowodnić, że jesteśmy prawdziwymi Polakami i znamy Symbole i Święta Narodowe, a także Kościelne. Jedna szóstka  z rozsypanki ułożyła Godło Polski, które następnie pokolorowała, a inna uporządkowała Hymn i dopasowała informacje o miastach, świętch i ważnych Polakach. Na zbiórce nauczyliśmy się również Hymnu Zuchowego, a także poznaliśmy symbolikę Znaczka Zucha. 

WSZYSTKIM JEST Z ZUCHEM DOBRZE

31 października zuchy odwiedziły Amerykę Południową, kontynent ciepły nie tylko pod względem klimatycznym. Na początku odczytaliśmy list od Włóczykija to właśnie z niego dowiedzieliśmy się gdzie dotarliśmy i jaki temat będziemy zgłębiać. Włóczykij powiedział nam, że WSZYSTKIM JEST Z ZUCHEM DOBRZE. Następnie druhna opowiedziała nam gawędę o chłopcu, który nie doceniał tego co go otacza: przyjaciół, rodziny, nauczycieli. Jednak pewnego dnia miał sen - zmienił on nastawienie chłopca do innych - zaczął doceniać i szanować ich pracę. Następnie postanowiliśmy wypisać cechy dobrej osoby. Zuchy postanowiły, że jeśli jeszcze ich nie posiadają to jak najszybciej je nabędą :) Następnie przyszła pora na trochę rozrywki, zagraliśmy w "Mam 2 bilety". Naszym kolejnym zadaniem było stworzenie tablicy naszej gromady. Wycięliśmy literki tworzące naszą nazwę a następnie przyczepiliśmy zdjęcia, dyplom i włóczykija. Po takiej majsterce potrzebny był szybki rozprostowujący pląs - ułana.  Kolejnym punktem zbiórki było wypisanie ciepłych słów na serduszkach, a następnie ich rozdanie. W chwili wręczania serduszek mogliśmy zaobserwować szerokie uśmiechy na naszych buziach - o to właśnie chodziło! Z uśmiechami na twarzach przystąpiliśmy do śpiewania piosenki - "Zuchowa wiara". W tej pogodnej atmosferze zawiązaliśmy iskierkę i rozeszliśmy się do domów.