OBIECUJE BYĆ DOBRYM ZUCHEM

Ach co to była za noc!

Wczoraj około godziny 18 wszyscy zebraliśmy się pod budynkiem hufca, aby wspólnie rozpocząć naszą nocną przygodę. Weszliśmy do środka, przygotowaliśmy stoły na kolacje a następnie zabraliśmy się za jej przygotowanie. Chwilę po jedzeniu zaczęła się zbiórka dotycząca pierwszego Prawa Zucha - ZUCH KOCHA BOGA I POLSKĘ.
Pierwszym elementem była gawęda, w której dh. Kornelia opowiedziała nam o swojej babci, która dzięki wstąpieniu do ZHP poznała wiele ciekawych miejsc w Polsce. Przez to pokochała Polskę oraz Boga, bo stworzył, wszystko co udało jej się zobaczyć. Po krótkiej opowieści zuchy do figurek z różnych pięknych polskich miejsc dopasowały opisy. Udało im się to znakomicie. Po czym wysnuli refleksję, ze chcieliby odwiedzić wszystkie z tych miejscowości. Aby trochę się rozruszać pobawiliśmy się w "mam dwa bilety", a zaraz później poznaliśmy symbole narodowe. Ale nie było tak łatwo jak się wydawało. Na kartkach zuchy otrzymały zaszyfrowane słowa, w których odczytali: HYMN POLSKI, GODŁO POLSKI, FLAGA POLSKI. Teraz już wiedzą jak zachować się podczas śpiewania hymnu narodowego oraz jak wygląda godło i flaga naszej ojczyzny. Wreszcie nadszedł czas na majsterkę, podczas której zuchy na mapie konturowej polski narysowały wszystko za co kochają Polskę. A najciekawsze - oprócz mamy, taty, rodzeństwa na każdej z praz została narysowana nasza gromada - co bardzo ucieszyło druhny. Mapki oczywiście już niebawem zagoszczą w zuchowych zeszytach. Później zuchy poznały trudne słowo PATRIOTYZM. I sami też powiedzieli jak pokazują, że są patriotami. Po tym wszystkim dostali 5 minut na ubranie się i wyruszyli przed budynek hufca, gdzie czekał na nich ktoś kogo długo wyczekiwali. Włóczykij - to on co zbiórkę pisał do nas listy o dawał nam kolejne fragmenty map. Włóczykij jednak przygotował dla nas jeszcze jedno zadanie - grę terenową. Zuchy wykazały się znajomością  szyfrów, zdolnością logicznego wnioskowania, sprawnością fizyczną, odwagą i oczywiście znajomością Prawa Zucha. Po grze zuchy wróciły do hufca, by złożyć obietnicę, i otrzymać gwiazdki. Gdy emocje opadły, wszystkie zuchy przygotowały się do spania, ale zanim się położyły, jeszcze trochę się pobawiliśmy a następnie obejrzeliśmy film "Odlot".

Bardzo dziękujemy wszystkim druhom i druhnom stojącym na punktach :*

UWAGA, UWAGA!!

Przypominamy, że 22 listopada zamiast tradycyjnej zbiórki odbędzie się zbiórka nocna.

Będzie ona miała miejsce w budynku ZHP Jaworzno na Osiedlu Stałym przy ulicy Hanki Sawickiej 2.

Rozpocznie się ona około godziny 18, a zakończy następnego dnia około godziny 11.

Koszt: 6 zł + opłacone składki członkowskie ZHP.Spotykamy się o godzinie 17:30 pod szkołą przy głównym wejściu. Jeżeli dziecko nie ma Jaworznickiej Karty Miejskiej należy dać mu pieniążki na przejazd autobusem (1,50 w jedną stronę), lub jeśli mają Państwo takie życzenie można odwieźć dziecko na miejsce.

Co należy ze sobą zabrać?

-śpiwór/kocyk

-karimatę

-poduszkę

-przybory kosmetyczne

(szczoteczkę do zębów, pastę, mały ręcznik, mydło lub żel do umycia twarzy)

-ubranie na następny dzień

-ciepłą piżamę

-zeszyty zuchowe

-pantofle

-dobry humor 

DO ZOBACZENIA !!

WSZYSTKIM JEST Z ZUCHEM DOBRZE

Czuj!

Ostatnia zbiórka standardowo zaczęła się od gawędy, która przybliżyła nam temat związany z 5 Prawem Zucha - WSZYSTKIM JEST Z ZUCHEM DOBRZE. Następnie trochę się pobawiliśmy - poznaliśmy nową zabawę - 'witają się nasze ręce, kolana, łokcie', dużo się przy tym nabiegaliśmy, ale było warto.

Po kilku minutach zabawy znów usiedliśmy na dywan, gdzie prawiliśmy sobie komplementy, polegało to na tym, że zapraszaliśmy koleżankę lub kolegę na naszą prawą stronę gdzie jest wolne miejsce i mówiliśmy miłe słowo np. "Po mojej prawej stronie jest wolne miejsce i zapraszam na nie Zosię, która ma ładne oczy."

Usłyszeliśmy bardzo dużo miłych słów, dzięki którym zrozumieliśmy, że wszystkim jest nam ze sobą dobrze.

Po burzy komplementów kilka razy zawiązaliśmy węzeł gordyjski, który musieliśmy rozplątać, trochę się poplątaliśmy, ale większego problemy z rozplataniem nie mieliśmy. Następnie znalazło się trochę czasu na majsterkę - dostaliśmy krążki z dziurką wykonane z masy solnej, które pomalowaliśmy, a następnie powiesiliśmy na sznureczku jako naszyjnik, bransoletka, breloczek - będzie nam to przypominać o codziennych dobrych uczynkach a także mówieniu miłych słów. W czasie gdy nasze "medaliony" schły, ponownie tym razem na karteczkach, napisaliśmy miłe słowa dedykując je konkretnym osobom, gdy wszystkie były już gotowe wrzuciliśmy je do tajemniczego pudełeczka. W kręgu rady, wszystkie karteczki zostały przeczytane, a następnie rozdane - będziemy mogli wkleić je do swoich zeszytów. Na dnie pudełeczka coś się znajdowało, okazało się, że był to kolejny fragment mapy - Miasto Dobroci. Po chwili schowaliśmy go do skarbca, w którym znajdują się już prawie wszystkie fragmenty. 

ZUCH STARA SIĘ BYĆ CORAZ LEPSZY

Na ostatniej zbiórce zanim poznaliśmy nowe prawo, posłuchaliśmy gawędy o Klarze - dziewczynce, która bardzo się starała namalować piękny rysunek, który niestety jej nie wychodził. Po wielu próbach i pomocy kolegi w końcu jej się udało. My także mieliśmy pewien problem - z łamańcami językowymi. Na początku było bardzo ciężko, jednak tak jak Klarze po wielu próbach szło nam coraz lepiej. Na zbiórce również poznaliśmy jedną z metod szyfrowania - GADERYPOLUKI. Gdy już zapoznaliśmy się z nim i zaszyfrowaliśmy kilka słów, dostaliśmy wiadomość do rozszyfrowania. Znajdowała się w niej informacja, że mamy powędrować w pewne miejsce. Jenak zanim to się stało trochę się rozgrzaliśmy - przygotowaliśmy ręce i nogi do dalekiej ciężkiej drogi. Gdy byliśmy już gotowi, druhny zaprowadziły nas do JASKINI PRACOWITOŚCI. Tam w blasku świec czekał na nas list od Tajemniczego Gościa, poinformował nas, że w jaskini znajduję się kolejny fragment mapy. Jesteśmy bardzo pracowici, wiec szybko go znaleźliśmy. Wróciliśmy na nasz dywan i stworzyliśmy Listę Spraw. Następnie w Kręgu Rady oznajmiliśmy sobie, że poznaliśmy nowe prawo - Zuch stara się być coraz lepszy, Natalka otworzyła skarbiec i włożyła do niego kolejny list i fragment mapy. Chwilę później zawiązaliśmy iskierkę pracowitości na której się pożegnaliśmy. Bardzo dziękujemy za przyjście na zbiórkę nowemu zuchowi - Nikolce :)