WĘDRÓWKA PO UNII EUROPEJSKIEJ

W ostatni piątek Włóczykije wybrali się w podróż po Unii Europejskiej. Na początku wysłuchali czym właściwie jest Unia Europejska, a później w Kręgu Rady podjęli decyzję o zdobywaniu sprawności Europejczyka. Aby wybrać dobrą wycieczkę udali się do biura podróży EuroZuch, tam poznali oferty i wybrali tą najlepszą, za którą zapłacić trzeba było nauczeniem się piosenki. Było to dla nich jedno z najłatwiejszych wyzwań. Najpierw odwiedzili Włochy, gdzie rozszyfrowywali słówka w języku włoskim, oraz zgadywali czy informacje przekazywane przez druhnę Oliwię są prawidłowe czy też nie. Następnie muzycznym krokiem przenieśliśmy się do Francji. Ułożyliśmy pociętą flagę oraz dialogi po francusku. Dowiedzieliśmy się, że Paryż nie jest tylko stolicą Francji, ale i zakochanych. Poznaliśmy również postać Napoleona Bonaparte. Po tak intensywnej wycieczce po Francji przemieściliśmy się po sąsiedzku - bo do Hiszpanii. Najpierw poznaliśmy flagę, a następnie poszukaliśmy słówek, które ktoś porozrzucał po sali. Poznaliśmy Madryt - stolicę Hiszpanii oraz dowiedzieliśmy się, że co roku w tym państwie organizowany jest festiwal La Tomatina - czyli po prostu bitwa na pomidory. Wszystkim zuchom bardzo się to spodobało. Podczas iskierki wszyscy wyrazili chęć dalszego podróżowania po Europie.

"KAMYK"-NASZ NAUCZYCIEL

Po wielu zmaganiach dotyczących zdobywania sprawności Zaczarowana Paleta podczas, których wykonywaliśmy ozdoby na Kiermasz, poznawaliśmy historię sztuki, odwiedziła nas artystka Marta, pokazując nam swoje rysunki a także nauczyła nas jak robić biżuterię z modeliny. A także po feriach podczas, których zapewne każdy z zuchów dobrze się bawił nadszedł czas na nową zbiórkę.

Piątkowa zbiórka dotyczyła dh Aleksandra "Kamyka" Kamińskiego. Zuchy od razu po Obrzędowym Rozpoczęciu Zbiórki miały małe zadanie - musiały zebrać karteczki, które były poukładane w różnych miejscach w sali. Po zebraniu sprawdziliśmy co jest na nich napisane. Były to drobne informacje o dh Aleksandrze, które dh. Ada rozwinęła, przybliżając przy tym postać tej ważnej osoby. Gdy wszyscy już wiedzieli wystarczająco dużo mogliśmy przejść do następnego punktu zbiórki, a mianowicie do piosenki oczywiście o "Kamyku". Gdy już się wyśpiewaliśmy nadszedł czas na trochę ruchu - zagraliśmy w...KAMYKA :-) wszyscy świetnie się przy tym bawiąc. Ale dość tego dobrego, po gimnastyce przypomnieliśmy sobie o Gwiazdkach Zuchowych, zuchy musiały to hasło odszyfrować z CZEKOLADKI. Szybko im to poszło. Po niedługim przypomnieniu wszyscy już wiedzą jak trzeba je zdobywać. Po tej krótkiej edukacji nadszedł czas na naukę...TAŃCA :-) Wszyscy razem do piosenki Eweliny Lisowskiej uczyliśmy się układu na Bal Karnawałowy, który odbędzie się już za tydzień. Następnie obrzędowym rozpoczęciem zbiórki pożegnaliśmy się i każdy rozszedł się do domu.